Na zaproszenie Centrum Kultury Samorządu Rejonu Solecznickiego Chór Amici Canentes pod dyr. Zuzanny Kuźniak przebywał w dniach 1-3 czerwca 2012 na Litwie. Celem wyjazdu był udział naszego chóru w I Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Chóralnej w Ejszyszkach, w którym uczestniczyło 27 zespołów z Litwy, Łotwy, Białorusi i Polski. Wspierali nas swą obecnością członkowie i sympatycy Towarzystwa, nie śpiewający aktualnie w chórze. Festiwal odbywał się w XIX-wiecznym Kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Ejszyszkach. Zgodnie z regulaminem każdy z zespołów prezentował cztery utwory. Nasz chór wykonał "Modlitwę" Wacława z Szmotuł, "Bogorodice Diewo" Siergieja Rachmaninowa, "Cantilenę" Erlanda von Kocha i ludową pieśń "Pragną ocki" w opr. Stanisława Wiechowicza. Podczas uroczystej Mszy św. z udziałem lokalnych władz odbyło się wspólne wykonanie pieśni przygotowanych przez wszystkie zespoły ("Gaude Mater Polonia", "Canticorum jubilo" Haendla, "Ave verum" Mozarta i kilku innych utworów). Na zakończenie festiwalu organizatorzy zaprosili uczestników na spotkanie i bankiet w siedzibie lokalnej Szkoły Muzycznej. Otrzymaliśmy dyplom, statuetkę i festiwalowe pamiątki, symbolizujące pełne uroku Ejszyszki, wypełnione muzyką chóralną.
Równocześnie 3 czerwca w pobliskich kościołach odbywały się koncerty towarzyszące festiwalowi. Nasz chór został zaproszony do Kościola św. Anny w Jaszunach, gdzie zaśpiewaliśmy kilka psamów podczas nabożeństwa, a następnie wykonaliśmy po Mszy koncert, który został przyjęty przez słuchaczy bardzo serdecznie. "Słuchając pieśni chóru poczułem się jak w niebie wśród śpiewających aniołów" - to słowa Księdza Proboszcza, które pozostaną w naszej pamięci jako miłe wspomnienie z koncertu w Jaszunach. Po wykonaniu wspólnej fotografii zaproszono nas do Domu Kultury, gdzie przy kawie i słodyczach można było dowiedzieć się więcej o życiu mieszkańców i sukcesach lokalnego zespołu, który często występuje w Polsce. Dla gościnnych Pań z Dyrekcji ośrodka zaśpiewaliśmy "Vivat", następnie "Maki", "Dunaja" i kilka innych utworów z naszego repertuaru.
Oprócz miłych wrażeń koncertowych z Ejszyszek i Jaszun rekompensatą za trudy podróży i wczesne pobudki były walory turystyczne wyjazdu, do których należy w pierwszej kolejności zwiedzanie wileńskiej Starówki, ze słynną w świecie Ostrą Bramą, uniwersytetem, katedrą i innymi perłami architektury. Warto pamiętać, że cenny zespół obiektów zabytkowych Wilna jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Mimo chłodu (było tego dnia zaledwie 6 stopni) zwiedziliśmy najważniejsze obiekty.
Po Wilnie, Ejszyszkach i Jaszunach czekała nas w drodze powrotnej jeszcze jedna atrakcja: malowniczo położone Troki i XIV-wieczny zamek - jedyny w Europie Wschodniej zamek na wyspie, będący pozostałością dawnej świetności miasta. Znajduje się tu obecnie Muzeum Zamku Trockiego. Ciekawym miejscem w Trokach jest ulica Karaimska, z domami Karaimów, których do dziś mieszka tu około dwustu. Zgodnie z tradycją każdy dom ma trzy okna wychodzące na ulicę - jedno dla Boga, drugie dla Witolda (który sprowadził Karaimów na Litwę) i trzecie dla domowników. Otoczone czterema jeziorami Troki są miastem niepowtarzalnym, określanym jako miasto na wodzie, trochę na podobieństwo Wenecji.
Poza przeżyciami duchowymi podczas 3-dniowego pobytu na Litwie była możliwość poznania osobliwości regionalnej kuchni, do których należą kibiny (duże nadziewane pierogi) oraz mięsno-ziemniaczane kartacze, o których z sentymentem opowiadali Helenka i Władzio. W wielu z nas pozostanie też na długo smakowite wspomnienie ciemnego litewskiego chleba.
Maria Laskowska
Załączamy dyplom i zdjęcia z wyjazdu.
Autorami zdjęć są: Stefan Gniazdowski, Maria Laskowska i Urszula Capała