Minęło lato, przyszedł znowu wrzesień,
A z nim złota, polska jesień.
Jezioro Bachotek i pachnący las
Jak zwykle gościnnie przyjęły nas.
Trzydzieści sześć osób-chórzyści i ich przyjaciele
Z prezeską Zalą i dyrygentką Iliną na czele.
Harmonogram zajęć z góry ustalony:
Próby chóru, spacery, kajakowe regaty,
Na cześć wrześniowych solenizantów(Stefana i Izy M.)
Zgodnym chórem wyśpiewane wiwaty.
Ognisko z winem, kiełbaskami,
Urozmaicone zabawnymi konkursami.
Przede wszystkim zaś wspólne śpiewanie,
Karol, Jerzy i Piotr zapewnili gitarowe granie.
Zwycięzcy regat-Agata i Jerzy-uhonorowani dyplomami.
Odkryty talent artystyczny-Basia Sz.
-nagrodzony okrzykami i gromkimi oklaskami.
W cieple grzejącego słońca,
W atmosferze pięknej pogody
Spędziliśmy wspaniale czas
Na łonie przyjaznej nam przyrody.
A na koniec jeszcze powiem:
Wszyscy się świetnie bawili.
Niech żałują ci, co z nami nie byli!
A z nim złota, polska jesień.
Jezioro Bachotek i pachnący las
Jak zwykle gościnnie przyjęły nas.
Trzydzieści sześć osób-chórzyści i ich przyjaciele
Z prezeską Zalą i dyrygentką Iliną na czele.
Harmonogram zajęć z góry ustalony:
Próby chóru, spacery, kajakowe regaty,
Na cześć wrześniowych solenizantów(Stefana i Izy M.)
Zgodnym chórem wyśpiewane wiwaty.
Ognisko z winem, kiełbaskami,
Urozmaicone zabawnymi konkursami.
Przede wszystkim zaś wspólne śpiewanie,
Karol, Jerzy i Piotr zapewnili gitarowe granie.
Zwycięzcy regat-Agata i Jerzy-uhonorowani dyplomami.
Odkryty talent artystyczny-Basia Sz.
-nagrodzony okrzykami i gromkimi oklaskami.
W cieple grzejącego słońca,
W atmosferze pięknej pogody
Spędziliśmy wspaniale czas
Na łonie przyjaznej nam przyrody.
A na koniec jeszcze powiem:
Wszyscy się świetnie bawili.
Niech żałują ci, co z nami nie byli!
Wiktoria Melech